Pokaz żywych węży (m.in. zbożowych, boa dusiciela czy nerodii florydyjskiej) był doskonałą okazją zarówno do przełamania lęków wobec świata zwierząt, poszerzenia wiedzy jak i zdobycia nowych umiejętności.
Dzieci miały możliwość bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami i po pierwszych obawach prawie wszystkie chętnie dotykały węże, a nawet pozwalały owinąć je sobie wokół szyi.
Z pewnością ta "lekcja przyrody na żywo" była intrygująca, dostarczyła wszystkim (również obecnym rodzicom) pozytywnych emocji i rozbudziła ciekawość.
Po pokazie był mały poczęstunek – rodzice przynieśli słodkie przekąski, a Dominique - francuskie sery i wędliny. Na koniec dzieci rysowały to, co zapamiętały z pokazu – piękne węże ("serpents") i jaszczurki ("lézards").
fot. Kinga Krasoń-Pilch, lesoto.pl
- Szczegóły
- Utworzono: 10 październik 2016